Mood board czyli klimat dużego pokoju i poszukiwanie dodatków
Mieszkamy tutaj już od 3 lat, a wciąż nie udało mi się dokończyć urządzania mieszkania.
Zbyt wiele rzeczy na raz mi się podoba, zbyt często zmienia mi się zdanie, dlatego wciąż zwlekałam…
Jak jest?
Fragment mojego dużego pokoju można było zobaczyć w moim poście o wiosennych porządkach.
Pokój nie jest dokończony, a ja nie mogę zdecydować się, w jakim stylu chcę go wykończyć.
Dzisiaj natomiast postanowiłam przygotować tzw. „mood board” – a więc kolaż zakupionych przeze mnie elementów wyposażenia, które narzucają już w pewnej mierze klimat tego pomieszczenia.
Wybierając poszczególne przedmioty kierowałam się ich basicowym charakterem, podstawowe kolory to biel, czerń i szarość. A róż? Nie mogło go zabraknąć, gdyż od kilku lat najlepiej czuję się w jego otoczeniu, a jeśli za kilka kolejnych się to zmieni, wymienię zasłony i poduszki i będę mogła nadać wnętrzu zupełnie inny charakter i klimat.
Czego mi brakuje?
– krzeseł przy okrągłym stole
– dekoracji ścian
– charakternych dodatków.
Co kochamy?
– muzykę – jak odtwarzacz płyt winylowych
– dobry film – stąd duży tv
– kolory – i kolorowe poduszki, które mogę zmieniać w zależności od nastroju czy pory roku
– a przede wszystkim wspólne spędzanie wolnego czasu, stąd pomimo małego metrażu (pokój ten ma jedynie 16m2) zdecydowaliśmy się na rozkładany, tapicerowany narożnik, na którym układamy wiele poduch i (jak w nazwie bloga) kocyków.
Jestem bardzo ciekawa – czy macie jakieś pomysły?
Z przyjemnością zapoznam się z każdą Waszą propozycją 🙂
Kasia77
Miałam ten sam problem z salonem – duży i zupełnie nie wiedziałam, jak go urządzić, żadne zasłony mi nie pasowały. Wreszcie zdecydowałam się na zastosowanie rolet zewnętrznych i zupełną rezygnację z zasłon czy rolet rzymskich. Jestem bardzo zadowolona. W domu się zrobiła bardzo intymna atmosfera. 🙂
Agnieszka
oh tego sobie w ogóle nie wyobrażam – zasłony czy drewniane żaluzje budują klimat i przytulność wnętrza, gdy tylko ściągam zasłony do prania marzę, aby już wyschły 🙂
art attack {be inspired}
Mi brakuje kwiatów! Ciętych, regularnie wymienianych na inne, pachnących, kolorowych, "tętniących" życiem 🙂
I obrazów lub zdjęć ze wspomnieniami na ścianie 🙂
Yummy in my tummy
Może rózne ramki na ściane a w środku zdjecia ulubionych okładek płyt i filmów?
AniaMaKota :o)
– ściany biel+ mokry piasek
– krzesła hmmm, może to -ale w innej kolorystyce oczywiście http://www.domartstyl.eu/sklep/krzesla-pikowane/70-krzesla-pikowane-wysokie-proste.html
a dodatki,oj to będzie ciężej ale może :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90213243/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70225826/
http://www.westwing.pl/Eta-erka-Thessa-90756.html
http://www.westwing.pl/Figurka-porcelanowa-Sowa-Hanna-Orthwein-89702.html
http://www.dekoria.pl/offer/product/7084//0/0/Lampa-ARES-wys.-66-cm
ha ha ale ci misz-masz zrobiłam :o))))
pozdrawiam
Ania
alicjamagdalena
ta poduszeczka z sówkami jest boska ^^ U mnie nie mogłoby się obejść bez małej biblioteczki na książki :))
Anna Niezgódka
no tak od razu zwraca swoją uwagę 😀
Agnieszka
Dziękuję, a po sówki musisz udać się do Ikei – są chyba za całe 15 zł 🙂