Metamorfoza pokoju dziecięcego
Gdy półtorej roku temu projektowałam pokoik dla Mikołaja, robiłam to głównie dla siebie. To mi miało być wygodnie, to ja miałam mieć wszystko pod ręką oraz idealnie zorganizowane. Teraz, gdy Miki skończył rok pokoik zaczął pełnić nowe funkcje, z pokoju karmień i pielęgnacji stał się pokojem zabaw i odkrywania świata, a miejsca do zabawy i przechowywania skarbów zaczęło coraz bardziej brakować. Wtedy ja zaczęłam coraz więcej przebąkiwać o nowej aranżacji…