Sierpniowe InstaPodsumowanie
Sierpień był prawdziwie wakacyjnym miesiącem…
Po pierwsze dlatego, że rozpieszczała nas pogoda.
Po drugie my także sobie dogadzaliśmy, co na koniec sierpnia zaowocowało Wyzwaniem: zdrowa, aktywna, szczęśliwa!
Rozpoczęła się u nas akcja #mamawracadopracy
A chłopcy przysyłali mi z domku takie zdjęcia!
Byliśmy na weselu – i to tym razem wcale nie w pracy!
To w sierpniu drugi raz w życiu zdecydowaliśmy się wyjechać na weekend bez Mikołajka, który został pod najlepszą opieką swojej Babci, na której widok rży jak jakiś mały konik! A my wybraliśmy się na wspaniały weekend z naszymi przyjaciółmi Anią i Kubą z bloga Fashionable. To był cudowny weekend spędzony w Giżycku w Hotelu St. Bruno pod znakiem odpoczynku, spacerów, spa, basenu, kręgli i gier planszowych. Chociaż tak bardzo się lubimy, że jesteśmy pewni, że można by nas zamknąć w pustym pokoju a i tak mielibyśmy milion zajęć i tematów do rozmów.
A w domu czekał na nas nasz Ukochany Synek – Wy chyba też się za nim stęskniliście, gdyż to zdjęcie zdobyło najwięcej Waszych instalajków ze wszystkich sierpniowych zdjęć!
No właśnie – pytacie co u Mikołaja? Ogromna zmiana w sposobie poruszania się – etap turlania zakończył się na rzecz raczkowania!
Miki ukończył już 11 miesięcy, ale absolutnie nie przeszkadza mu to w nieprzesypianiu całych nocy! Wciąż potrafi zażyczyć sobie mleko o 1 w nocy i urządzić nam kilka dodatkowych pobudek.
I z tej samej okazji zrobiłam chłopcom sesję zdjęciową!
Oraz podzieliłam się z Wami sesją 4 absolutnie wyjątkowych Kobiet!
W sierpniu zaszła też ogromna zmiana, której w ogóle się nie spodziewałam! Instagram pozwala już na dodawanie pionowych i poziomych zdjęć! Coś się skończyło…
Na blogu też się dużo działo. Ukazały się co najmniej dwa osobiste i ważne dla mnie teksty, ale po komentarzach, Waszych mailach i ilości odsłon wiem, że także dla Was także były ważne.
Będziesz miała cesarkę? Tylko nikomu o tym nie mów!
Oraz, a może przede wszystkim „Przerwane oczekiwanie„, w którym zebrałam się na odwagę i powiedziałam Wam o tym, jak może czuć się Kobieta, która straciła Dziecko. Jestem pewna, że jeśli macie to ogromne szczęście i nie doświadczyłyście tego osobiście, to niestety ale Osierocone Mamy są wśród nas. Przełamując tabu chciałam Wam pokazać jak można Osieroconym Rodzicom pomóc, albo przynajmniej nie dodawać bólu – a to już wiele.
A na koniec poprosiłam Was o wypełnienie ankiety dotyczącej bloga, Jej wyniki niebawem, choć tak na prawdę każdego dnia wdrażam je w życie. Dziękuję za Waszą pomoc w tworzeniu tego Bloga i jej uzupełnienie.
Jeśli tak jak my kochacie Instagram, zostawiajcie w komentarzach swoje loginy, każdy odwiedzę. I nie zapomnijcie o ankiecie! Dzięki niej blog będzie bardziej NASZ!
www.fashionable.com.pl
Pusty pokój z Wami to byłoby cudowne wyzwanie;) szkoda, że ten sierpien minął tak szybko!