Sylwestrowe babeczki marchewkowe
Sylwester to świetna okazja na upieczenie wystrzałowych babeczek marchewkowych.
Na 12 cupcake’ów potrzebujecie:
– 1,5 szklanki startej na drobnych oczkach marchewki (ok. 3 sztuki)
– szklanka mąki
– szklanka cukru (dałam mniej)
– szklanka oleju (dałam mniej)
– 2 jaja
– łyżeczka cynamonu
– łyżeczka sody
– szczypta soli
Do naczynia wrzuciłam szklankę mąki, cukru, oleju i zmiksowałam.
Dodałam 2 jaja, łyżeczkę cynamonu, sody i szczyptę soli i znów zmiksowałam.
Na koniec dodałam 1,5 szklanki drobno startej marchewki i zleciłam wymieszanie łyżką 😉
Nałożyłam do foremek i piekłam przez 25 minut w temperaturze 180 'C.
Krem twarożkowy:
– 550 g twarogu półtłustego
– 4 łyżki masła
– 10 łyżek cukru pudru i 2 łyżeczki esencji waniliowej – te dwie pozycje zastąpiłam 2 opakowaniami cukru waniliowego i trzeba przyznać, że krem nie był wystarczająco słodki, kolejnym razem spróbuję oryginalny sposób.
Do twarogu dodałam 4 łyżki masła i 2 torebki cukru waniliowego, niebieski barwnik i zmiksowałam.
Za pomocą rękawa i nałożyłam na babeczki.
Bardzo ważne jest, aby poczekać aż babeczki ostygną i na już chłodne nakładać dopiero krem.
Ja wykorzystałam ten czas na nakrycie sylwestrowego stołu i na make-up 😉
Przepis zaczerpnęłam od Cukrowej Wróżki.
I kto ma ochotę?
wczasy z dziećmi
Spod kocyka ma rację, te formy nadają się do tego idealnie!
dobra mama
marchewkowe:) genialne pierwszy raz takie widzę 🙂
MyLifestyle
Ani ciasta, ani babeczek marchewkowych nie robiłam. Ale muszę spróbować, większość ludzi je zachwala. Gdzie nabyłaś tą formę do babeczek? Zawsze muffiny robiłam w papierowych formach, średnio to wychodziło, bo niektóre się rozlewały… ;/ a Twoje są idealne 🙂 Pozdrawiam, Agnieszka.
Agnieszka
Jak ciasta wyjdzie mi więcej niż na 12 czy 24 sztuki to też używam samych papilotek, ale biorę wtedy aż 3 sztuki na raz. Babeczki się nie wylewają, ale kształt mają zdecydowanie bardziej płaski. Formę kupiłam na Allegro, o tutaj: http://allegro.pl/show_user.php?uid=2745461
Jest świetna, bo po świetnie myje się w zmywarce, a po upieczeniu zwijam ją w rulon i chowam do szuflady, nie zagracając sobie szafki 🙂
A jeśli tylko spróbujesz, na 99% pokochasz marchewkowe wypieki!
MyLifestyle
Dziękuję 😉 i za link też 🙂
messy
Wygladaja pysznie 😛 ja wlasnie wstawilam do piekarnika wloska crostate. Juz pieknie pachnie 🙂 a jutro sprobuje zrobic Twoje babeczki!
http://fashionable.com.pl/
Ale ślicznie wyglądasz!
Milena C.
Przepadłam na dobre czytając tego bloga!:) przepis już wypróbowany i jest genialny!
Just Lovely
Uwielbiam ciasto marchewkowe, ale babeczek jeszcze nie próbowałam, czas chyba na kolejne wyzwania kulinarne 🙂 Wyglądają pysznie!
swiatcharlotty
Babeczek marchewkowych nie jadłam ale wyglądają smakowicie 🙂 Będę musiała spróbować 😉
Catastrophe Waitress
Nie jadłam jeszcze ciasta marchewkowego w takiej odsłonie, ale chętnie spróbuję!
Justyna R.
Wyglądają smakowicie 🙂
Matrelsy
Wyglądają przepysznie i są bajkowo udekorowane 😉
małaimama
Wyglądają bardzo apetycznie. Muszę wypróbować przepis:)
kiosc
Marchewka w każdym wydaniu brzmi zachęcająco. A te babeczki wyglądają niezwykle apetycznie
MadeleineHandMade
ja uwielbiam marchewkowe babeczki i zawsze je robie na święta Bożego Narodzenia 🙂
claudine
Uwielbiam marchewkowe ciasto, a Twoje babeczki wglądają obłędnie 🙂
GumaDoZuciax3
jak pysznie wyglądają! 🙂 aż ślinka cieknie
http://takbardzokosmetycznie.blogspot.com/
rogaczki
Od dłuższego czasu chodzi za mną deser marchewkowy, ale nie mam odwagi się za niego zabrać…
Pozdrawiam
M
youtubowiczka laydys
kusisz!
jeszcze sie nie odwazylam zrobic slodkosci z marchewnki ale wszystko przede mna 🙂
panna mewa
Smakowicie wygladaja te babaczki, musze takie zrobić!
Design your life
Jeśli chodzi o marchewkowe wypieki to jak na razie robiłam tylko ciasto. Zastanawiałam się właśnie jakby zmodyfikować przepis, żeby nadał się na muffiny. I z nieba mi z nim spadłaś 🙂
EWAY
Świetnie wyszły 🙂 Akurat święta już tuż tuż, więc przepis się przyda 🙂
Anonimowy
Witam,
Przez przypadek weszłam na tego bloga i zostanę na zawsze 🙂
Piękne wnętrza, wszystko bardzo estetyczne i ładnie opisane.
Czekam na kolejne wpisy,
Emma
Ps. Rozumiem, że blog Wytwórnia Ślubów również należy do Pani?
Agnieszka
Dziękuję za ciepłe słowa, a odnośnie bloga to racja, choć ten miał być bardziej prywatny 😉