Podróż z Dzieckiem samochodem – 11 gadżetów, które musisz mieć

Podroz samochodem wyprawka dla noworodka

Temat podróży z Dzieckiem jest jednym z najczęstszych wyprawkowych tematów, jaki mi zadajecie. No więc dzisiaj dzielę się z Wami konkretnymi, sprawdzonymi produktami, które ułatwiają nam temat podróżowania z Dzieckiem.

podróż z dzieckiem samochodem wyprawka

1. Lusterko do obserwacji Dziecka >> nasz wybór

Taki Maluszek siedzi zwykle na tylnej kanapie i to tyłem do kierunku jazdy, aby móc go obserwować bez odwracania się, warto mieć na tylnym zagłówku lusterko, w którym Maluszek będzie się odbijał i tym sposobem kierowca będzie go widzieć w swoim lusterku wewnętrznym – tak samo jak by chciał spoglądać w tylną szybę. Niestety ta funkcja nie działa w nocy i po ciemku nic nie widać.

 

2. Zawieszka do fotelika do samochodu >> nasz wybór

Wybierając zawieszkę koniecznie upewnijcie się, że przy mocnym hamowaniu nie uderzy Dziecka. Nasz tygrys sprawdzał się znakomicie od pierwszych tygodni życia – to pierwsza zabawka, która przykuła uwagę Mikiego.

 

3. Podgrzewacz do butelek >> nasz wybór

Do wody na mleko, do herbatki, do wody do picia, szczególnie zimą absolutny must-have, jeśli Dziecko pije cokolwiek z butelki.

 

4. Roleta na okno >> nasza propozycja

Ochroni przed słońcem, jeśli fotelik nie ma wystarczającej ochrony. Nasz miał idealną, którą łatwo mogłam rozłożyć pod postacią budki nawet prowadząc samochód, więc my nie kupowaliśmy dodatkowej osłony na szybę w samochodzie.

 

5. Fotelik samochodowy 1, zwany także 0-13 kg >> nasz wybór

O wyborze fotelika trzeba byłoby napisać osobny post. W skrócie 0 nie patrzcie na marki, tylko na testy. Wiele fotelików, które chwalą się 5* zdobyło je w testach wiele lat temu, a w najnowszych dostało tylko 3*, o czym „zapominają” się pochwalić. Albo 5* mają, ale tylko montowane na bazie. My zdecydowaliśmy się na Fotelik Cybex Aton Q. Ma on 5* montowany zarówno na bazie jak i na pasach. Jego jedyną wadą jest jego waga, jest duży i ciężki, ale dzięki temu bezpieczny. Z fotelika wysuwa się na boki specjalne odbijaki, które tworzą teleskopowy system ochrony bocznej, stabilizujący fotelik przy zderzeniu bocznym. Gdybym kupowała fotelik teraz, zdecydowałabym się na jego młodszego brata – Cybex CLOUD Q, który poza samochodem można rozłożyć niemal na płasko i tym samym zmienia się prawie w gondolę! Bardzo żałuję, że my nie mieliśmy takiego rozwiązania, ale jest to absolutna nowość. Noworodek i Małe Niemowlę może przebywać w foteliku samochodowym nie dłużej niż 40 minut na raz, więc w dłuższej podróży konieczne są częste przystanki, a wożenie dziecka w foteliku na spacerze może mu zwyczajnie zaszkodzić. Chodzi tutaj w dużej mierze o oddychanie, o zapadanie się płuc w pozycji, która jest bezpieczna do podróży i wymuszana w foteliku. Na swojej drodze spotkaliśmy fantastycznych ekspertów w tym temacie i sporo nam wyjaśnili. Dlatego choć miałam adaptery do fotelika, jak jechaliśmy na spacer, zawsze zabieraliśmy ze sobą gondolę i przekładaliśmy Maluszka do niej.

 

6. Baza ISOFIX do fotelika >> nasz wybór

Jeśli Wasz samochód posiada system ISOFIX warto rozważyć dokupienie bazy i ten system mocowania. Dzięki niemu fotelik jest dużo stabilniejszy, a Dziecko jeszcze bezpieczniejsze. Dzięki niej Wy macie ogromną wygodę, niestety za niemałą cenę kolejnych kilkuset złotych. My początkowo kupiliśmy sam fotelik, ale szybko dokupiliśmy bazę.

 

7. Śpiworek do fotelika samochodowego >> nasz wybór

Podróżując z Dzieckiem od jesieni do wiosny napotykamy na następujący problem – ubieramy Dziecko ciepło, aby zanieść je do samochodu, w samochodzie się nagrzewa, a nasze Dziecko się przegrzewa. Dodatkowo Dziecko w kurtce zapięte w foteliku nie jest tak bezpieczne!
Zobaczcie sami!

Oczywiście możemy się też co chwilę zatrzymywać i ściągać z Dziecka kolejne części garderoby, ale ja mam na to inny patent. Zamontowałam w foteliku specjalny śpiworek z dziurkami na pasy i jadąc gdzieś samochodem wsadzałam Maluszka do śpiworka,nakłądałam czapkę i szaliczek i tak zanosiłam do samochodu. A w samochodzie wystarczyło zdjąć czapeczkę i odpiąć śpiworek. Teraz Miki już sam już ściąga czapkę i się odkrywa, gdy samochód się nagrzewa i jest mu wystarczająco ciepło.

Wybierając ten śpiworek dobrałam taki, aby pasował również do gondoli, wiedziałam, że nie starczy nam na długo, więc kupiłam taki w dobre cenie.

 

8. Kocyk >> nasz wybór

Taka sama historia jak ze śpiworkiem, tylko kocyka używam w cieplejsze dni, ten – prezent na Baby Shower – idealnie pasuje do naszego fotelika i pozwala opatulić Maluszka z każdej strony, szczególnie takiego już większego. Do tego świetnie się pierze i po ponad roku wygląda jak nowy! My mamy w kolorze Hipster Electric Blue.

 

9. Pieluszka bambusowa lub muślinowa >> nasz wybór

Większa niż tradycyjna tetrowa, zimą grzeje, latem chłodzi. Mam cztery i są z nami wszędzie. Idealnie sprawdzają się w podróży, jako osłona przed słońcem i wiatrem. W przychodni narzucone na fotelik czy wózek idealnie ochronią Dziecko przed kichającymi i prychającymi osobami. Łatwo absorbują wilgoć oraz szybko ją odparowują. Bambusowe pieluszki posiadają naturalne właściwości bakteriobójcze oraz zapewniają ochronę przed promieniowaniem UV.

 

10. Pokrowiec na lato do fotelika samochodowego >> nasza propozycja

Możecie wybrać oryginalny pokrowiec lub tak jak ja wziąć zwykłą tetrową pieluszkę i wyciąć w niej trzy dziury na pasy i obwinąć wokół wkładki fotelika, trzyma i sprawdza się idealnie, a Dziecku daje ogromną ulgę. Bez tego w letnie dni nawet po krótkiej podróży wyciągałam mokre dziecko, pieluszka prawie całkowicie rozwiązała ten problem.

 

11. Muzyka >> nasz wybór

Nic tak nie łagodzi obyczajów jak ulubiona muzyka Maluszka. U nas to Super Simple Songs, które puszczamy z telefonu podłączonego do głośników w samochodzie,  a dzięki tym nutkom zajeżdżamy dużo dalej.

 

I jak, macie ochotę na wspólną podróż?

W kolejnych dwóch postach pokażę Wam co warto zabrać ze sobą na spacer oraz jak się spakować, gdy zostajemy Dzieckiem na noc poza domem.

6 komentarzy
Zostaw komentarz:

  • Redakcja NajtaniejuAgenta.pl
    Odpowiedz
    14.03.2021

    Do podróżowania z dzieckiem, zwłaszcza małym, trzeba się faktycznie dobrze przygotować, aby jazda była bezproblemowa i przede wszystkim bezpieczna. Świetny wpis, zdecydowanie warto zaopatrzyć się we wszystkie wymienione rzeczy.

  • Jagna
    Odpowiedz
    26.02.2016

    Tylko 40 min w foteliku samochodowym? Słyszałam o 2 godzinach

    • 29.02.2016

      Niestety, sporo o tym czytałam, gdy nasz malec uspokajał się bujany w foteliku samochodowym podwieszonym pod schodami i niestety większość publikacji zbliżała się do 40 minut. Jedyne co, że wystarczy malucha wyjąć, ponosić w innej pozycji i można jechać dalej.

  • 23.12.2015

    piękne te roletki na okno!

  • W Cieniu Wielkiej Lipy
    Odpowiedz
    17.12.2015

    Sporo tej wyprawki 🙂 Mój pomysł na podróż jest troszkę prostszy 🙂 Odpalam samochód 5 minut przed wyjazdem i go nagrzewam. Malucha wkładam do fotelika ubranego „normalnie” i przykrywam kocykiem przez drogę do auta. Odpada problem tych wszystkich śpiworków, itp. No i maluch się tak nie poci podczas jazdy.
    Z podgrzewacza nigdy nie korzystałam. Moje Smyki zawsze piły napoje w temperaturze pokojowej. Ewentualnie zabierałam ze sobą wodę w termosie.
    Lusterko jest bardzo przydatne, zwłaszcza, gdy jeździ się samemu z dzieckiem. „Zabawiacze” to must have 🙂

    • 17.12.2015

      Zimą niestety nasz samochód w 5 minut się nie nagrzeje, potrzebuje ze 20, więc niestety ten pomysł u nas odpada. A podgrzewacz idealnie sprawdza się gdy mamy przerwę w podróży, idziemy na spacer, wracamy i woda stała się czy to w samochodzie czy to na spacerze bardzo zimna. Latem z niego raczej nie korzystaliśmy.