Koszulka z moim bazgrołem wspiera akcję WSPÓLNY MIANOWNIK

Z ogromną przyjemnością przyjęłam zaproszenie na Akcję Wspólny Mianownik, która w ostatnią sobotę przyjechała do Gdyni. Od razu zapowiedziałam, że wpadniemy całą rodziną po to, aby narysować kieszonkę, która znajdzie się na koszulce i którą będą mogły kupić… miliony! A to wszystko po to, aby wesprzeć dzieci z małopolskiego hospicjum.
W sobotę koło 15 zjawiliśmy się więc w Gdyńskim InfoBox’ie w pełnym składzie czyli Mikołaj, Wojtek i ja. Od razu wyparzył nas przesympatyczny Łukasz ze Wspólnego Mianownika, pokazał inne projekty i piękne wydruki na tkaninach.
Nie zniechęciło nas nawet to, że absolutnie nie potrafimy rysować. Trudno, trzeba coś z siebie dać, pokonać wstyd i rysować! Z naszej Trójki to ja zostałam wytypowana do wykrzesania z siebie, kartki papieru i kredek tego… co możliwe.
Co to dużo mówić – innym szło dużo lepiej niż mi, zobaczcie jakie cudo wyczarował Łukasz!
Pozostali uczestnicy Akcji Wspólny Mianownik nie pozostawali za nim w tyle!
A oto moje osobiste dzieło sztuki, wyżyny moich rysunkowych umiejętności!
Tak… to właśnie z taką oryginalną kiszonką będziecie mogli zamówić sobie super koszulki w sklepie NOTJUSTSHOP – są na prawdę cudownej jakości, jest wiele modeli i rozmiarów do wyboru, każdy znajdzie coś dla siebie. A to wszystko po to by lansować się w tej koszulce na mieście, Facebooku i Instagramie, wspierając jednocześnie potrzebujące dzieciaki, między innymi te z małopolskiego hospicjum. Wiecie jak będzie im fajnie, że chodzicie po mieście z takim bazgrołem jak mój, a to wszystko dla nich?
Więcej o kulisach akcji możecie zobaczyć w krótkim filmowym zaproszeniu, które otrzymałam:
Wiolu, Łukaszu – robicie świetną robotę! Pękam z dumy, że mogliśmy przyjść i wziąć udział w Waszym projekcie! Raz jeszcze dziękujemy za zaproszenie i nie możemy się doczekać, aż będziemy mogli zamówić nasze koszulki!
Jak tylko koszulki będą do kupienia od razu Was poinformuję! Bylibyście chętni?