Czy Konsultant Ślubny to praca sezonowa?
Prawdą jest, że sezon ślubny zwykle trwa od końca maja do początku września. Ale nie ma to za wiele wspólnego z pracą sezonową w przypadku Konsultanta Ślubnego. Dlaczego?
Przygotowania do ślubu zwykle zaczynają się na rok przed ślubem. Piszę „zwykle” bo coraz częściej zgłaszają się do mnie Młode Pary z 2 letnim wyprzedzeniem. Co roku natomiast zgłaszają się także Pary, które chcą wziąć ślub „na cito”, a więc na przykład zaledwie na 2-3 miesiące przed ślubem.
O ile rzeczywiście około 90% wesel, które organizuję odbywa się zazwyczaj pomiędzy ostatnim weekendem maja a pierwszym weekendem września, o tyle przygotowania do tych ślubów trwają przez cały rok. To właśnie poza sezonem zwykle poznajemy się i spotykamy się z Klientami, podpisujemy umowy i rozpoczynamy cały zwykle bardzo złożony proces organizacji ślubu.
Harmonogram Przygotowań Ślubnych
Po podpisaniu umowy z Klientami przygotowujemy dla nich tak zwany Harmonogram Przygotowań do Ślubu, w którym po zebraniu od Młodych informacji o ich dostępności ustalamy w którym miesiącu, a często dokładnie w którym dniu będziemy organizować poszczególne składowe Dnia Ślubu.
Czy wiesz, że Młoda Para na samodzielną organizację swojego ślubu musi poświęcić zwykle około 200 godzin? Dlatego tak często zgłaszają się do nas Pary, które są bardzo aktywne i nie mają czasu na przygotowanie wszystkiego osobiście. Albo mieszkają za granicą i nie spędzają w Polsce wystarczająco dużo czasy aby samemu wszystko znaleźć, zweryfikować czy odwiedzić. Oczywiście z naszą pomocą tych godzin Młodzi potrzebują kilkukrotnie mniej, ale to zawsze Młoda Para podejmuje wszystkie finalne decyzje czy wybory, a więc z przedstawionych skrojonych na miarę ofert wybiera te idealne dla siebie. Nie chcemy ich zbytnio obciążać wszystkim na raz, dlatego przygotowania staramy się rozkładać równomiernie na cały rok.
Specyfika pracy w sezonie i poza sezonem
Pomimo tego, że Konsultant Ślubny nie jest pracą sezonową, zupełnie inaczej wygląda i angażuje ona w sezonie i poza sezonem.
Poza sezonem praca Konsultanta Ślubnego opiera się w większości na pracy przy komputerze, na telefonie i spotkaniach. Spokojnie można to zaaranżować w normalnych godzinach pracy takich jak 8-16 czyli w preferowanej przez większość z nas i Podwykonawców porze (hotele, sale weselne, drukarnie są zwykle czynne w tych godzinach). Dochodzą do tego jednak także spotkania z Klientami, wspólne zwiedzanie lokalizacji ślubnych, które choć czasami udaje się zorganizować w tych godzinach, często odbywają się także wieczorami i w weekendy czyli wtedy, gdy nasi Klienci – zwykle bardzo zajęte na co dzień osoby – mają swój wolny czas.
W sezonie natomiast Konsultant Ślubny najintensywniej pracuje w weekendy, czyli w Dniu Ślubu i Wesela (coraz częściej są one organizowane także w piątki), ale cały tydzień przed ślubem musi być bardzo dyspozycyjny. Na kilka dni przed ślubem należy wszystko ostatecznie dopiąć, zamówić ostatnie usługi, których zamówienie wcześniej nie było możliwe – na przykład plan usadzenia gości (tutaj zawsze coś się zmienia na ostatnią chwilę). Jeśli wesele jest skomplikowane logistycznie, gdyż na przykład odbywa się w namiocie to już na kilka dni przed ślubem musimy nadzorować stawianie takiego namiotu. Podobnie w przypadku innych bardziej skomplikowanych przedsięwzięć jak skomplikowane dekoracje, przyloty i transfery Młodej Pary oraz Gości, nasza ciągła kontrola na kilka dni przed ślubem jest konieczna.
Kurs na Wedding Plannera
Jeśli marzysz o pracy Konsultanta – koniecznie sprawdź mój najczęściej wybierany w Polsce Kurs na Wedding Plannera, który kompleksowo przygotuje Cię do tego zawodu, a zdobyty Certyfikat z rekomendacją istniejącego od 12 lat Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych pozwoli Ci od samego początku budować zaufanie wśród Klientów i Podwykonawców – bowiem zaufanie to Twoja największa waluta.
Czy tak wyobrażałaś sobie pracę Konsultanta?
Pozostałe posty z serii „Jak zostać Konsultantem Ślubnym”:
2. Czy Konsultant Ślubny to praca sezonowa?
3. Konsultant Ślubny – własna marka czy franczyza?
Karolina
Dokładnie mniej więcej tak to sobie wyobrażałam 🙂 plus mega stres, załatwianie niemożliwego i to na ostatnią chwilę, fanaberie Panien Młodych i nieprzewidziane katastrofy 😀 tak bywa? czy to tylko na filmach wyolbrzymiają 😀
cosmomama
Mniej więcej tak 🙂 Coraz bardziej mi się podoba 🙂
Agnieszka
w poniedziałek ciąg dalszy 😉