Sukienki ciążowe, które uwielbiam
Sukienki ciążowe to mój ulubiony element ciążowej garderoby. Będąc w ciąży, spędziłam sporo czasu na poszukiwaniach właśnie sukienek ciążowych, w których czułam się ładnie i swobodnie. Wybór na rynku wcale nie jest taki duży, bo pamiętajmy: odzież ciążowa to nie jest ta sama tylko w rozmiarze XXL. To specjalnie zaprojektowane kroje, które odpowiednio podkreślą ten cudowny stan. Poznaj moje ulubione sukienki ciążowe!
Szczęśliwie udało mi się znaleźć kilka fasonów, w których czułam się dobrze i ładnie. A dziś przygotowałam dla Ciebie kilka podobnych propozycji, dostępnych w sklepach w tym roku, idealnych na rozpoczynający się letni sezon – wszystkie propozycje sukienek ciążowych znalazłam tutaj, a jeszcze rok temu w poszukiwaniu podobnych fasonów musiałam godzinami przeszukiwać Internet i Instagram.
Na co zwracałam uwagę przy wyborze sukienki ciążowej?
Przede wszystkim na komfort. Ciąża to piękny stan, ale i nieco dokuczliwy. Tu uciska, tu boli, a do tego te puchnące nogi!
Po drugie na to, aby starczyły nie tylko na całą ciąże, ale służyły mi także w połogu – w niektórych chodzę nawet niemal rok po porodzie!
Paski? Koniecznie!
Choć zgodnie ze wszystkimi zasadami, poziome linie pogrubiają, nadzwyczaj dobrze i szczupło czułam się w sukience właśnie w paski, które dodatkowo świetnie kryją boczki. A te w długości maxi na dodatek pozwolę ukryć opuchnięte nogi! Same plusy.
Sukienki maxi
W ciąży unikałam słońca, sukienka maxi zarówno zapewniała mi ochronę przed promieniami, jak i komfort, ukrywając spuchnięte nogi. Nie wiedziałam co na siebie włożyć, jaka będzie pogoda? Długa sukienka była dla mnie zawsze dobrą odpowiedzią.
Sukienki ciążowe do karmienia
Wybierając sukienkę ciążową, warto zawsze zwrócić uwagę, czy łatwo ją odsunąć, czy odpina się lub odwiązuje przy piersi. Jeśli tak, przyda Ci się na dłużej, stając się po porodzie wygodną sukienką do karmienia piersią. Choć są kobiety, które z porodówki wychodzą w jeansach sprzed ciąży, ja każdorazowo wybierałam dla siebie lekkie i wygodne ciążowe ubrania jeszcze przez kilka dobrych tygodni, a dzięki tej funkcji sukienki zyskiwały drugie życie.
Jeśli chcesz nieco ukryć ciążowy brzuszek…
Świetnie sprawdzą się ciemne kolory, czerń czy granat. Stojąc bokiem, brzuszka nie ukryjesz, ale gdy ktoś będzie patrzył na Ciebie z przodu, może nie zauważyć Twojego stanu. Sama miałam taką sytuację w dziewiątym miesiącu ciąży, kilka dni przed porodem, gdy miałam ubraną ciemną sukienkę i zajęłam miejsce siedzące, a ktoś chciał mnie z niego wyprosić… 😉
Jestem pewna, że podobny efekt uzyskasz w każdej z tych propozycji, a jeśli chcesz sprawić, aby brzuszek się „pojawił” – wystarczy, że ułożysz jedną rękę nad a drugą pod nim, pięknie go podkreślając:
Sukienki na ślub
Oczywiście po suknię ślubną możemy udać się od razu do salonu sukien ślubnych, natomiast jeśli planujemy skromny ślub, szczególnie by zorganizować większą uroczystość po narodzinach Dziecka, warto poszukać odpowiedniej sukienki w zwykłym sklepie za kilkaset złotych. Romantycznie i w plenerze czy elegancko w kościele, zawsze pięknie i skromnie, nie koniecznie w bieli. A może nie tylko w dniu ślubu? Taka sukienka przyda się na wiele okazji.
Na Allani.pl codziennie pojawiają się nowe sukienki, nie tylko ciążowe, ale na każdą okazję, dziś na pewno znajdziemy tam już kilka nowości.
Jak widać, ciążę z Maksiem przechodziłam w sukienkach, a jaki jest Twój ulubiony element ciążowej garderoby?
Joasia
MI osobiście najlepiej w ciąży leżały sukienki w typie maxi
Ada
Dobry pomysł z dobraniem ciemnych kolorów, dzięki za propozycję na pewno się przyda.
Agnieszka Kudela
Cieszę się, że spodobały Ci się moje rady. 🙂
Kosma
Cudne te ciążowe sukienki. Ubolewam, że kiedy sama nosiłam brzuszek były tylko xxl-ki. Ciąża to wspaniały czas, Jak widać można też przepięknie wyglądać. Pozdrawiam
Szyciownik Kurs Szycia Online
Cześć,
Wszystkie te modele wydają się idealnie podkreślać ciążę, ale w taki uroczy sposób. Muszę tę stronę zapamiętać, żeby wiedzieć w co się ubrać, gdy sama będę w ciąży 🙂
Pozdrawiam,
Kasia
Martyna
OFFTOPICOWO…. Ale Ty jesteś szczupła! Jak tak szybko wróciłaś do formy?