Blog o życiu

Lifestylowy blog o życiu pisany przez polską Wedding Plannerkę, Mamę dwójki Dzieci i kobietę biznesu. Jesteś ciekawa, jak  to się sprawdza w moim codziennym życiu? Jakie rozwiązania się u nas sprawdzają? Jak wszystko ze sobą podzielić, albo lepiej: połączyć? Poznaj mój życiowy work-life balance!

Rok 2015 był dla mnie rokiem przemiany…

Blog Kasia Katarzyna Tusk Elementarz Stylu książka recenzja opinie

To niesamowite…  znów mamy Nowy Rok.

Dokładnie rok temu siedziałam o tej porze przy szpitalnym łóżeczku naszego 3 miesięcznego Dziecka, płacząc i modląc się o Jego zdrowie i życie. To był niesamowicie trudny czas, ale gdy przeminął, ja zamiast cieszyć się chwilą byłam pełna obaw. O wszystko. O dziecko, o zdrowie, o pracę, o znajomych, o to co ludzie powiedzą…

Dziś znów mamy Nowy Rok, przede mną kolejne i ogromne zmiany, ale ja już się nie boję, to co rok temu było dla mnie niesamowicie trudnym wyjściem poza strefę komfortu, w tym roku jest dla mnie nadzieją, wyzwaniem i ogromną radością.

Czego nauczyłam się od mojej osobistej Madame Chic?

spod kocyka blog lifestylowy madame chic

Wzięcie udziału w wymianie studenckiej było niewątpliwie jedną z największych przygód mojego życia. To był 2006 rok, zanim jeszcze zapanowała absolutna moda na Paryż. Dając ogłoszenie, że szukam pracy jako au-pair nie wiedziałam, że zamieszkanie w paryskiej rodzinie w XVI dzielnicy Paryża tak bardzo zmieni mnie i moje życie.

Skąd się biorą matki terrorystki?

matka terrorystka blog parentingowy

Matki Terrorystki szczególnie łatwo zidentyfikować w Internecie. Anonimowość lub nie mówienie czegoś patrząc drugiemu człowiekowi w oczy sprzyja takim zjawiskom. Ale założę się, że nie brakuje ich także blisko Ciebie, tylko tego typu terroryzm uwielbia kryć się pod płaszczykiem dobrej rady…

 

Osobiście wierzę w naturalne dobro innych ludzi, więc jeśli zachowują się nieodpowiednio, staram się szukać przyczyny takich zachowań.

 

Spędzając sporo czasu w Internecie, który jest kopalnią zdarzeń socjologicznych, a także wśród innych Matek w realu zaczęłam się głębiej zastanawiać – skąd w nas Matkach tyle jadu? Temat tak mnie frapował, że musiałam sobie do niego dorobić teorię.