Odrobina luksusu na co dzień
Uwielbiam być rozpieszczana… a czasami pozwalam sobie na rozpieszczanie samej siebie.
Gdy mam ochotę na odrobinę luksusu w moim domu, kupuję żywe kwiaty, dziś piwonie…
Na razie to głównie pąki, ale z dnia na dzień coraz piękniejsze będą witały mnie po pracy.
Uwielbiam też kupować bieliznę w profesjonalnych sklepach bieliźniarskich, w których mogę liczyć na brafitterską asystę, do tego cudny wystrój, miły nastrój, świeżo mieloną kawa z ekspresu i babeczki…
Miłego wieczoru wszystkim życzę 🙂
A Wy? Jakie macie sposoby na rozpieszczanie samych siebie?
Sashka
ja też bardzo lubię peonie 🙂 a powiedź gdzie jest taki sklep z taką atmosferą. Mój ulubiony z bielizną to etam 🙂
Lou
śliczne:)uwielbiam peonie:)czy to Twoje mieszkanko w nagłowku bloga?jeżeli tak pokaż wiecej zdjęć, wygląda na cudowne:)
Agnieszka
ah, dziękuję za komentarz, Twój to mój pierwszy na tym blogu 🙂
Nagłówek bloga to tym razem inspiracje, ale mam nadzieję, że i mój domek uda mi się urządzić w fajnym klimacie, ale dziękuję za zachętę, pewnie pojawi się post z moim mieszkankiem 🙂