Dom

Dom… nic mnie tak nie cieszy, jak mój dom. Ponieważ kocham wnętrza, wielokrotnie już dokonywałam w moim domu różnych metamorfoz, choćby drobnych. W swoim dotychczasowym życiu przeprowadzałam się kilkakrotnie i za każdym razem przeprowadzanie remontu czy choćby małego przemeblowania przynosiło mi mnóstwo frajdy. Taka mała zmiana pozwala poczuć się jak w zupełnie obcym miejscu i jednocześnie – swobodnie i całkiem u siebie. Uwielbiam urządzać to moje miejsce na ziemi, przeprowadzać w nim metamorfozy, robić dekoracje, często własnoręcznie. Na blogu pokazuję różne pomieszczenia w moim domu, moim miejscu na ziemi. Na blogu możesz patrzeć, jak zmienia się dzięki kilku drobnym zmianom. Ze mną nie ma nudy!

Dekoracje bożonarodzeniowe w naszym domu

dekoracje bożonarodzeniowe

Choć nie udało mi się zrealizować wszystkich prywatnych planów na grudzień, to i tak jestem z siebie bardzo dumna, mając w pamięci zeszłoroczne Boże Narodzenie, które przypominało bardziej kataklizm niż Święta – pierwsze z dwójką Maluchów, gdy choinkę ubieraliśmy w Wigilię (zgodnie z tradycją), aby w efekcie na Wigilię ledwo zdążyć, w nerwach i kiepskich nastrojach, choć obiecywałam sobie, że będzie zupełnie inaczej… W tym roku na grudzień zaplanowaliśmy więc zwolnienie tempa, spokój, rozwój osobisty, ale przede wszystkim postawiliśmy na… relacje.

5 najlepszych zabaw na sofie dla dzieci – i rodziców przede wszystkim

Sama nie wiem, co do wpisu o 5 zabawach dla dzieci na kanapie skłoniło mnie bardziej: jesienne lenistwo, niewyspanie czy sezon przeziębieniowy, który mamy za pasem. Oto nasze ulubione zabawy na sofie, czyli takie, gdy rodzic nie musi biegać / latać / pływać ani pocić się, a nawet może poleżeć wygodnie na sofie – i to nawet przy dwójce Dzieci. Idealne na nasze czy dziecięce przeziębienie, świąteczny poranek czy popołudnie, zawsze, kiedy marzmy o tym, aby nigdzie się nie ruszać. Oto 5 moich hitów, które zawsze mam pod ręką!

Jak urządzić salon i wydzielić funkcjonalne strefy?

salon w stylu hampton nowojorskim

Jak urządzić salon to pytanie, które zupełnie niespodziewanie musieliśmy zadać sobie ponownie trzy i pół roku po wprowadzeniu się do naszego domu. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – o to przynajmniej zawsze się staramy, dlatego gdy pół naszego domu stanęło w remoncie po zalaniu, które dotknęło nas w marcu tego roku, postanowiliśmy przy okazji dokonać metamorfozy naszego salonu i wydzielić w nim funkcjonalne strefy: jadalnia, kącik telewizyjny i kącik zabaw.

Metamorfoza sypialni

metamorfoza sypialni blog wnętrzarski

To, w jakim otoczeniu budzimy się każdego ranka i kładziemy się spać po całym dniu, wyciszamy, odpoczywamy, regenerujemy się, ma znaczny wpływ na nasze samopoczucie. Warto więc urządzić sypialnię tak, by czuć się w niej jak najbardziej komfortowo.

Metamorfoza przedpokoju w jedno popołudnie

metamorfoza przedpokoju

Choć w lipcu miną już 3 lata, odkąd mieszkamy w nowym miejscu, jak zawsze podpisujemy się pod przysłowiem, że jak nie zrobisz czegoś w domu od razu, to niemal pewne, że nie zrobisz tego wcale. I tak musiały upłynąć aż 3 lata, abyśmy w jedno popołudnie urządzili i ocieplili nasz przedpokój tak, że mamy ochotę przestawić do niego stół z jadalni i gdyby tylko się tam zmieścił, zapewne dzisiejszy post pisałabym właśnie tam.

Domowe biuro na poddaszu

Bardzo dobrze znacie moje firmowe biuro Konsultanta Ślubnego, ale prawda jest taka, że pracuję także sporo po godzinach, czy to nad blogiem czy też dokańczam firmowe zadania, na które nie starczyło mi czasu w ciągu dnia. W każdym mieszkaniu, które zajmowaliśmy, bez względu na to czy miało 32m2 czy kilka razy więcej zawsze jednym z najważniejszych elementów wyposażenia był kącik do pracy. Taki z prawdziwego zdarzenia, choćby na środku salonu, jak najbardziej wygodny, dwu-stanowiskowy (Wojtek także lubi popracować w domu). A w nim oprócz dwóch komputerów, czego nie trudno się domyślić, musiało znaleźć się miejsce na drukarkę, skaner, moje ukochane materiały biurowe (jestem fanką notesów, karteczek, spinaczy, dziurkaczy czy taśm klejących) na odpowiednio zorganizowane dokumenty czy osobiste bibeloty, nadające całemu wnętrzu osobistego charakteru.