Dziecko

Dziecko – jego pojawienie się to życiowa rewolucja. Dziecko sprawia, że już nigdy nic nie będzie takie samo, ponieważ całe nasze życie ulega przewartościowaniu i obraca się o 180 stopni. Jak to wygląda u nas, czego się nauczyłam i wciąż uczę?

Nosidełko ergonomiczne Tula czy mei-tai od Pathi?

Tula mei-tai Pathi porównanie

Ostatnio opowiedziałam Wam naszą historię chustowania, noszenia i wiązania. Dostałam od Was sporo wiadomości, że fajnie, że nareszcie na blogach i Instagramie pojawiło się coś innego niż wszędobylska Tula oraz pytania na temat tego, jak nasz mei-tai sprawdza się w porównaniu z Tulą, która pojawiła się na naszych ostatnich zdjęciach. Oto nasza recenzja i porównanie obu produktów.

Mama na kółkach

mama na wózku inwalidzkim

Gdy ponad 2 lata temu złamałam nogę, płakałam przez tydzień i to raczej nie z bólu. Wydawało mi się, że to koniec świata, a mojego samopoczucia nie polepszał fakt, że zawodowo właśnie dopinałam 3 dniowe, wyjazdowe międzynarodowe wesele, które oczywiście osobiście koordynowałam (pozdrawiam Was kochani bo wiem, że czasami to do mnie zaglądacie!). Dodatkowo ruszyła sprzedaż najnowszych kolekcji sukien ślubnych i moje Klientki czekały na to, aby udać się ze mną na wycieczki po sklepach!

Chusta tkana, elastyczna, mei-tai czy nosidło ergonomiczne? Nasza historia

Choć jesteśmy absolutnymi fanami wózków jako środków transportu na spacerach, zawsze chcieliśmy spróbować chustowania, a kolki, nieprzespane dni i noce oraz bardzo płaczące wieczory sprawiły, że gdy Mikołaj miał niespełna miesiąc, postanowiliśmy umówić się z doradcą chustowym.

Jak zorganizować pierwsze miejsce do spania dla Dziecka?

cosleeping spanie z dzieckiem
Pokój dla Dziecka musiał być. Choć początkowo miało się to wiązać z rezygnacją z pokoju do pracy. Zarówno ja jak i mój mąż wiele godzin tygodniowo pracujemy z domu, a pomimo tego byliśmy gotowi skazać siebie na niewygodę pracy z laptopem na kolanach czy na skromnym biureczku w kącie w kuchni. Pokoik dla dziecka był dla mnie spełnieniem marzenia, celem samym w sobie, połączeniem zainteresowań i pragnienia dziecka, pasji tworzenia i urządzania wnętrz. Był też plan na spanie – od urodzenia w osobnym łóżeczku, w osobnym pokoju.

Mama z aparatem

mama z aparatem fotografia dziecięca
Choć za aktywność na blogu mogę sobie w ostatnim półroczu wystawić pałę z wykrzyknikiem, kontakt z częścią z Was udało mi się utrzymać dzięki Instagramowi. Bo właśnie wokół zdjęć kręcą się ostatnio moje zainteresowania.