Mama

Mama, mother, Mutter, maman, madre… Ile języków, to inaczej zapisane, a mimo to brzmiące podobnie i oznaczające to samo. Mama. To nie jest tylko określenie roli życiowej, ale wiele więcej. Jest to określenie wszystkich zawodów świata i ucieleśnienie wszystkiego, co dobre i miłe. Mama to dom. Mama to miłość. I każda mama… znajdzie na moim blogu teksty dla siebie :-)

Co tak naprawdę daje mi szczęście i czego chcę od życia?

Przygotowywanie się do powrotu do pracy to był dla mnie trudny czas. Czekało na mnie wiele decyzji, wiele prowadzonych projektów, a czasu wciąż za mało, aby to wszystko ogarnąć. Czułam wszechogarniające przygnębienie na myśl o powrocie do wszystkich obowiązków, dorzucając do nich regularnie prowadzony Blog i masę nowych pomysłów, a to wszystko przy zasobie czasu w ilości 30% tego co 2 lata temu.

Jak więc odnalazłam w życiu balans?

Mama jest offline!

To okropne uczucie jak z samego rana sprawdzę maila na telefonie i widzę świetną propozycję albo… problem. Nie potrafię już cieszyć się śniadaniem z mężem czy wygłupami z Mikołajem. Moje myśli krążą wokół otrzymanej oferty albo jestem nastawiona na na jak najszybsze rozwiązanie problemu. A co by było, gdybym aż do pójścia do pracy nie sprawdziła poczty?