Biuro

Moje biuro traktuję jak mój drugi dom. Naprawdę nie wyobrażam sobie, żebym nie lubiła miejsca, w którym spędzam większość dnia 5, a czasem i 6 dni w tygodniu. Właśnie dlatego biuro zasłużyło na osobną kategorię na moim blogu. Gdy tylko urządzam moją przestrzeń do pracy, dbam o mój maksymalny komfort. Mam na myśli nie tylko meble, ale i otoczenie, dekoracje, kolory… Nasze otoczenie ma wpływ na to, jak się czujemy. A jeśli chodzi o otoczenie pracy – tym bardziej ma to znaczenie. Nikt nie chce pracować w biurze, którego nie lubi. Które go przytłacza i które sprawia, że chce z niego wyjść jak najszybciej. Urządzałam już kilka swoich biur i każde starałam się dopracować, żebym dobrze się w nim czuła.

Bardzo mała toaleta – projekt

bardzo mała toaleta

Bardzo mała toaleta to ogromne wyzwanie wnętrzarskie – aby była nie tylko ładna, funkcjonalna, ale także nie wydawała się wcale optycznie taka mała!

Pierwsze kadry z naszego biura, które mogłaś tu zobaczyć, przedstawiały mój gabinet, utrzymany w bieli, ze sztukaterią i złotymi dodatkami, oraz naszą… czarną kuchnię. Choć na pierwszy rzut oka to niemożliwe, to sama widzisz, że te style się przenikają. Jak zaprojektowaliśmy toaletę na piętrze, by łączyła „męski parter” i „kobiece piętro”?

Tapeta geometryczna

tapeta geometryczna

Tapeta geometryczna to coś, co przyciąga wzrok – od początku urządzania biura wiedziałam, że chcę ją gdzieś użyć. Miało być subtelnie, ale tak, że wciąż się ją wspomina… Jak pewnie wiesz, piętro naszego nadmorskiego biura należy do agencji ślubnej Wytwórni Ślubów, zdominowanej przez kobiecy pierwiastek 😉 Moje biuro już widziałaś, a jak urządziliśmy biuro mojej Asystentki?

Czarna kuchnia

czarna kuchnia

Czarna kuchnia i Agnieszka Kudela – zrobiłam taką ankietę na Instastory i ponad 80% osób zagłosowało, że to niemożliwe. Zupełnie im się nie dziwię – przeglądając moje wnętrza na blogu czy Instagramie widać, że łączy je przede wszystkim to, że są zarówno jasne jak i pełne światła. A teraz… mam czarną kuchnię – dasz wiarę? Jak to się stało?

Jakie lampy do biura wybrać?

lampy do biura

Jakie lampy do biura wybrać to pytanie, które zajmowało mi głowę przez ostatnie miesiące. Urządzanie mojego nowego biura wedding plannera sprawia mi olbrzymią przyjemność – to proces, a ja staram się, aby każda z decyzji była dobrze przemyślana i służyła mi przez wiele lat – w końcu to moje pierwsze biuro „na swoim” a nie na wynajętym i mam nadzieję, zostanę tu na wiele, wiele lat – szczególnie, że z okien widzę morze i mieszkam tak blisko, ze do pracy mogę chodzić spacerem…

Biuro Konsultanta Ślubnego #6

Przygotowania do Świąt to dla mnie także czas porządków w sercu, w domu, ale także w biurze – w miejscu, w którym spędzam największą część mojego aktywnego dnia, stąd pomyślałam, że to idealna okazja, aby je Wam pokazać.