Blog lifestylowy Agnieszki Kudeli

Blog Agnieszka Kudela

Cześć, mam na imię Agnieszka – jestem Wedding Plannerką, 14 lat temu założyłam własną firmę, a w międzyczasie zostałam Żoną i Mamą.

 

Właśnie odwiedziłaś mój blog, na którym dzielę się sprawdzonymi sposobami na organizację domu, rodziny i małego biznesu, aby pomóc Kobietom prowadzić życie na własnych zasadach.

 

Dzielę się poradami bazującymi na metodzie małych kroków, wprowadzam pozytywne myślenie i medytację, aby osiągnąć wewnętrzne szczęście.

 

Zatem zrób sobie kawę i usiądź wygodnie. Zapraszam!

Agnieszka

Tak mieszka Dorota Szelągowska, dziennikarka, pisarka, scenarzystka, projektantka wnętrz

Dorota Szelągowska mieszkanie
Mój dom to biel, czerń i szarość. Dają mi poczucie harmonii, świetnie wśród nich odpoczywam.
Ale to nie znaczy, że za kolorami nie tęsknię. Ale póki co żadne nie zamieszkały u mnie na dłużej. Zwykle to sezonowe zaproszenia. Natomiast tęsknię i łaknę ich ogromnie. Szczególnie różu, fioletu, niebieskiego czy cytryny. Stonowanych i przygaszonych, a także żywych i soczystych.
Dziś chciałam Wam przestawić dom Doroty Szelągowskiej, który łączy moje ulubione podstawowe kolory czyli biel, czerń i szarość, z pięknymi i wyrazistymi barwami i wzorami. Piękne połączenie. Czapki z głów.

Listopadowe Zachcianki

wish list listopadowe zachcianki blog
Wciąż o czymś marzę, a kilka z tych rzeczy można kupić. Czas więc chyba na kolejną wish listę. Była wiosenna, jesienna, kuchenna…  a teraz czas na osobistą.

Idą święta – mam dla Was cudowne rozdanie

polaroid instax mini blog konkurs nagroda

Uwielbiam mojego bloga – a to wszystko dzięki Wam.

Idą święta, więc myśląc o prezentach które położę pod choinką, nie mogłam więc zapomnieć właśnie o Was. Dlatego przygotowałam to rozdanie, a w nim wyjątkowy świąteczny prezent , o którym sama marzyłam w zeszłym roku. A co to takiego?

Wyzwanie: Polubię gotowanie!

polubię gotowanie zdjęcia kulinarne

Nie lubię gotować. Po prostu nie lubię. Ale spróbuję polubić, a co mi tam.
Do tego uwielbiam dobrze zjeść i szkoda mi po pierwsze mojej kuchni (w sensie dosłownym), a po drugie własnego podniebienia, aby kolejne lata się tak marnowały się na odgrzewaniu mrożonek.

Rozpoczynam więc cykl kulinarnych postów i co tydzień będę chciała zaprezentować Wam chociaż jedno danie, które odważyłam się przygotować.