Blog lifestylowy Agnieszki Kudeli

Blog Agnieszka Kudela

Cześć, mam na imię Agnieszka – jestem Wedding Plannerką, 14 lat temu założyłam własną firmę, a w międzyczasie zostałam Żoną i Mamą.

 

Właśnie odwiedziłaś mój blog, na którym dzielę się sprawdzonymi sposobami na organizację domu, rodziny i małego biznesu, aby pomóc Kobietom prowadzić życie na własnych zasadach.

 

Dzielę się poradami bazującymi na metodzie małych kroków, wprowadzam pozytywne myślenie i medytację, aby osiągnąć wewnętrzne szczęście.

 

Zatem zrób sobie kawę i usiądź wygodnie. Zapraszam!

Agnieszka

Manicure hybrydowy w domu #2 – czego potrzebujemy?

manicure hybrydowy co potrzebne kupić

Bardzo się cieszę, że urodowa tematyka również bardzo Wam się podoba. Lakiery hybrydowe stosuję od 3 czy 4 lat, więc cieszę się, że mogę podzielić się z Wami moim doświadczeniem.

Manicure hybrydowy jest tak łatwy do samodzielnego wykonania, że traktuję go jak zwykły manicure. Na co dzień wykonuję go w domu, ale od czasu do czasu, gdy mam ochotę sprawić sobie przyjemność, udaję się do salonu kosmetycznego.

Manicure hybrydowy w domu #1 – jaką markę lakierów wybrać?

manicure hybrydowy jakiej firmy lakiery wybrać

W pracy Konsultanta Ślubnego nienaganny manicure to podstawa. Jak mało co dłonie są naszą wizytówką każdego dnia, a w Dniu Ślubu często pojawiają się także na zdjęciach (zapinanie sukienki czy biżuterii, przypinanie butonierki) więc szczególnie ważne jest dla mnie, aby ich pielęgnacja nie była zbyt częsta, a dobry jej efekt pozostawał na długo. Dlatego zakochałam się w manicurze hybrydowym.

Co tak naprawdę daje mi szczęście i czego chcę od życia?

Przygotowywanie się do powrotu do pracy to był dla mnie trudny czas. Czekało na mnie wiele decyzji, wiele prowadzonych projektów, a czasu wciąż za mało, aby to wszystko ogarnąć. Czułam wszechogarniające przygnębienie na myśl o powrocie do wszystkich obowiązków, dorzucając do nich regularnie prowadzony Blog i masę nowych pomysłów, a to wszystko przy zasobie czasu w ilości 30% tego co 2 lata temu.

Jak więc odnalazłam w życiu balans?

Mama jest offline!

To okropne uczucie jak z samego rana sprawdzę maila na telefonie i widzę świetną propozycję albo… problem. Nie potrafię już cieszyć się śniadaniem z mężem czy wygłupami z Mikołajem. Moje myśli krążą wokół otrzymanej oferty albo jestem nastawiona na na jak najszybsze rozwiązanie problemu. A co by było, gdybym aż do pójścia do pracy nie sprawdziła poczty?